W Polsce z powodu reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS) leczy się ok. 300 tys. osób. Co roku na chorobę zapada 10–15 tys. z nas. Według danych z 2011 r. czas od wystąpienia pierwszych objawów do rozpoczęcia leczenia wynosi w naszym kraju aż 35 tyg. Czy jest szansa na poprawę?
„Reumatoidalne zapalenie stawów to przewlekła, postępująca choroba tkanki łącznej o podłożu immunologicznym dotycząca układu ruchu. Zwykle na RZS zapadają osoby między 30. a 50. rokiem życia […]. Najczęstszymi objawami są ból i symetryczny obrzęk drobnych stawów rąk oraz stóp, a także uczucie zesztywnienia w wyniku nocnego odpoczynku, często wielogodzinne. Mogą temu towarzyszyć objawy ogólne, takie jak gorączka, osłabienie i zmęczenie” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Joanna Gryta, koordynator ds. współpracy z POZ z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie.
RZS jest chorobą, której nie da się wyleczyć całkowicie. Odpowiednio wcześnie wdrożona terapia może jednak zahamować zmiany i złagodzić objawy. Niestety w Polsce pacjenci udają się do lekarza za późno, kiedy są już widoczne deformacje stawów, często nieodwracalne. Nieleczone RZS prowadzi do niepełnosprawności, inwalidztwa oraz przedwczesnej śmierci. Poza tym generuje duże koszty społeczne, dlatego że chorzy korzystają ze zwolnień lekarskich i – ponieważ nie mogą pracować – przechodzą na rentę lub emeryturę.
Aby przeciwdziałać niepełnosprawności i zmniejszyć opóźnienie diagnostyczne, do 2020 r. jest realizowany Ogólnopolski program profilaktyki pierwotnej oraz wczesnego wykrywania reumatoidalnego zapalenia stawów. Ministerstwo Zdrowia przeznaczyło na ten cel 17 mln zł. Z programu skorzysta 30 tys. pacjentów. Jak informuje ekspertka: „Program zakłada, że w ciągu sześciu tygodni odbędą się cztery wizyty diagnostyczne. Pacjent, który uskarża się na bóle oraz obrzęki stawów rąk i stóp, powinien zgłosić się do lekarza rodzinnego. Lekarz biorący udział w programie zbada pacjenta, zleci wykonanie podstawowych badań, takich jak morfologia, OB i CRP, a następnie skieruje do ośrodka wczesnej diagnostyki, gdzie zostaną wykonane badania specjalistyczne”. Reumatolog z ośrodka zdecyduje, co dalej.
infowire