Na przewlekłą chorobę nerek (PChN) cierpią miliony ludzi na świecie. Schorzenie rozwija się latami bezobjawowo, dlatego często jest diagnozowane w stadium, w którym dochodzi do skrajnej niewydolności nerek, wymagającej leczenia nerkozastępczego, tj. dializoterapii lub przeszczepu nerki.
Najnowsze badanie naukowców z Texas A&M Health Science Center College of Medicine w Bryan (Teksas, USA) wskazują, że dieta może mieć wpływ na to, jak szybko przewlekła choroba nerek (PChN) doprowadzi do ich niewydolności.
Objęto nim blisko 1,5 tys. dorosłych osób (w wieku 20 lub więcej lat) cierpiących na PChN. Dane na temat spożywanych przez nich produktów zebrano przy pomocy kwestionariuszy. Na tej podstawie obliczono wskaźnik DAL, mówiący o stopniu zakwaszenia diety. Do oceny zakwaszenia organizmu posłużono się wskaźnikiem zakwaszenia moczu – NAE.
Ogólnie wiadomo, że kwasica, czyli obniżenie pH krwi poniżej wartości 7,35, jest poważnym zaburzeniem równowagi kwasowo-zasadowej organizmu. Jednak, najnowsze badania wskazują, że może również istnieć tzw. kwasica utajona, kiedy pH krwi utrzymywane jest w dolnych granicach normy, a mechanizmy regulujące równowagę kwasowo-zasadową są coraz mniej wydolne. Do takiego stanu może w dużym stopniu przyczyniać się nasza dieta. Na przykład spożywanie dużych ilości produktów wysokobiałkowych, a niewielkich ilości warzyw i owoców działa zakwaszająco, gdyż białka rozkładają się do kwasów, a warzywa i owoce zawierają związki zasadotwórcze.
Co ważne, gdy kwasica utajona utrzymuje się dłużej, to nie tylko czujemy się osłabieni, mniej wydolni i mamy problemy z koncentracją, ale stajemy się też bardziej podatni na różne poważne schorzenia, jak osteoporoza czy choroby reumatyczne. Stan taki może również negatywnie wpływać na funkcję nerek, które zmuszone są usuwać większe ilości kwasów wraz z moczem.
Aby sprawdzić wpływ kwasicy utajonej na postęp PChN naukowcy z Teksasu śledzili stan zdrowia badanych osób średnio przez 14 lat. W tym okresie u 21 proc. pacjentów rozwinęła się krańcowa niewydolność nerek. Okazało się, że im wyższy był wskaźnik DAL diety, tym wyższe było ryzyko wystąpienia tego zaburzenia.
„Nasze badanie wykazało, że u osób cierpiących na przewlekłą chorobę nerek, jedzących dużo białka zwierzęcego trzy razy częściej dochodziło do rozwoju niewydolności nerek niż u pacjentów, których dieta była bogata w owoce i warzywa” - komentuje współautor pracy Donald Wesson.
Już wcześniejsze badania jego zespołu sugerowały, że zamiana diety bogatej w produkty zwierzęce na taką, która zawiera więcej produktów roślinnych działa ochronnie na nerki.
Może to wynikać nie tylko z dużej zawartości związków zasadotwórczych w warzywach i owocach, ale też faktu, że – jak wynika z wcześniejszych prac – ten rodzaj diety obniża ciśnienie krwi, co korzystnie wpływa na funkcje nerek, tłumaczą naukowcy.