Międzynarodowy zespół naukowców przebadał za pomocą tomografu komputerowego 137 mumii - 76 egipskich, 51 pochodzących z terenów dzisiejszego Peru i 10 z terenów południowo-zachodnich Stanów Zjednoczonych oraz Wysp Aleuckich. Oznaki prawdopodobnej lub pewnej miażdżycy odkryto u ok. jednej trzeciej przebadanych mumii - częściej u osób, które zmarły w starszym wieku.
Najstarsze z przebadanych przez naukowców mumii liczą sobie ok. 4 tys. lat, a najmłodsze pochodzą z lat 1750-1900.
Rezultaty badań zaprezentowano na dorocznej konferencji amerykańskiego kolegium kardiologicznego w San Francisco. Zostały one także opublikowane w brytyjskim czasopiśmie "Lancet".
Za czynniki ryzyka sprzyjające powstawaniu miażdżycy uważa się powszechnie: palenie tytoniu, otyłość, brak aktywności fizycznej i stres, a także zbyt wysoki poziom cholesterolu i nadciśnienie.
Profesor gerontologii Uniwersytetu Południowej Kalifornii i jeden z autorów badań Caleb Finch uważa jednak, że choroba nie musi być związana ze współczesnym stylem życia, lecz stanowić element "procesu starzenia się naszego gatunku".
"Fakt, że odkryliśmy podobny poziom arteriosklerozy u osób wywodzących się z różnych kultur, o odmiennych stylach życia i diecie, sugeruje, że choroba ta mogła być znacznie bardziej rozpowszechniona w dawnych czasach niż sądziliśmy" - przekonywał główny autor badań profesor Randall Thompson z instytutu kardiologii w Kansas City na środkowym zachodzie USA.
Agencja Reutera odnotowuje, że we wcześniejszych badaniach także wykryto oznaki miażdżycy u mumii egipskich, ale tłumaczono to możliwym niezbyt zdrowym stylem życia wynikającym z wysokiego statusu, jakim za życia cieszyli się zmumifikowani zmarli. Obecnie materiał badawczy był znacznie obszerniejszy.