- Rodzice często odkładają rozmowę z dzieckiem na tematy związane z seksem i antykoncepcją, ponieważ wydaje im się, że jest jeszcze za wcześnie, że taka rozmowa tylko wywoła nieodpowiednie zachowania i przyspieszy inicjację seksualną. Tymczasem w większości przypadków to właśnie rodzice nie są gotowi na taką rozmowę, nie wiedzą, jak ją przeprowadzić, jak przełamać tabu i powiedzieć o czymś, o czym sami rozmawiają tylko z dorosłymi lub w ogóle tego nie robią. Okazuje się, że dzieci bardzo wcześnie zdobywają informacje o sferze seksualnej, a ich wiedza jest dużo większa niż nam się wydaje. Bardzo często nastolatkowie, których rodzice prowadzili z nimi otwartą komunikację na temat seksu, podejmują decyzje o rozpoczęciu współżycia świadomie, dbają o bezpieczeństwo i rzadziej zmieniają partnerów – mówi mgr Dorota Gromnicka, psycholog, ekspert programu Zdrowa ONA.
prof. nadzw. Zbigniew Lew-Starowicz, seksuolog, ekspert programu Zdrowa ONA dodaje: Badania pokazują, że wśród polskich nastolatków inicjacja seksualna następuje mniej więcej między 16. a 18. rokiem życia i to właśnie przed tym etapem, w okresie dojrzewania powinna być przeprowadzona pierwsza rozmowa na temat antykoncepcji hormonalnej. Ważna jest rozmowa na temat seksualności, ale w zakresie antykoncepcji najlepszym merytorycznym edukatorem jest specjalista ginekolog, który zna się na skutecznych metodach i doradzi najlepszą z nich.
Jak przeprowadzić rozmowę o antykoncepcji hormonalnej?
- Rozmowa o antykoncepcji zbiega się zazwyczaj z rozmową o współżyciu. To wtedy rodzice zbierają się w sobie, żeby przekazać dziecku najważniejsze informacje i „mieć to już za sobą”. Celem nie jest jednak zamknięcie sprawy, ale rozpoczęcie nowego, świadomego etapu, w którym córka nie będzie ciągle tworzyć coraz większego dystansu, ale potraktuje rodzica jako partnera w rozmowie, osobę, z którą będzie chciała dzielić się emocjami i problemami – tłumaczy mgr Dorota Gromnicka, psycholog, ekspert programu Zdrowa ONA.
Kilka podpowiedzi
- Nie odraczaj rozmowy. Brak rozmowy na temat seksualności i bezpieczeństwa nie oznacza, że Twoje dziecko nie rozpocznie życia seksualnego. Podjęcie tego tematu da mu lepsze przygotowanie do podejmowania odpowiedzialnych decyzji niż przemilczenie kwestii, z którymi i tak się spotka.
- Przemyśl, co dla Ciebie oznacza sfera seksualna. Znajdź punkt, od którego zaczniesz rozmowę i który da poczucie komfortu. Uporządkowanie tego, co chcesz powiedzieć pozwoli na przekazanie dziecku Twoich wartości i istotnych informacji związanych z tym tematem a także umożliwi zorientowanie się w sytuacji, nastawieniu i wiedzy Twojego dziecka.
- Postaraj się zrelaksować, żeby nie wywierać wrażenia zdenerwowanego. Chociaż nie martw się, gdy Twoje uczucia będą widoczne, stanowią przecież potwierdzenie, że rozmawiasz z dzieckiem o ważnych dla niego i dla Ciebie sprawach.
- Wykaż się cierpliwością. Rozmowa z początku może nie iść po Twojej myśli. Dziecko w takiej sytuacji może się wycofać, badać, co sądzisz na ten temat, sprawdzać, gdzie jest postawiona granica w tej rozmowie i na jaką reakcję może sobie pozwolić.
- Nie wywieraj presji. Nie naciskaj na to, by dziecko opowiedziało o swoich doświadczeniach, przedstawiło swoją wiedzę czy stanowisko, ponieważ może czuć się skrępowane samą rozmową i taka presja spowoduje, że zamknie się w sobie i następnym razem zareaguje negatywnie na chęć rozmowy o sferze seksualnej.
- Nie strasz. Rozmowa przeprowadzona językiem korzyści przyniesie lepszy skutek niż straszenie konsekwencjami nieodpowiednich zachowań. Zamiast „zobaczysz, zmarnujesz sobie życie”, warto powiedzieć „zadbaj o siebie i swoje bezpieczeństwo, bo dzięki temu będziesz mogła zrealizować swoje plany”.
- Zrób mini sondę. Porozmawiaj z bliskimi znajomymi, którzy mają dzieci i przeprowadzili już taką rozmowę. Na pewno opowiedzą Ci o dobrych i złych praktykach, wskażą, na co zwrócić uwagę. Jeżeli masz taką możliwość, warto też poradzić się seksuologa, który w sposób fachowy podpowie, jak tak intymną rozmowę przeprowadzić z własnym dzieckiem.
- Zastanów się, jakich sformułowań używać. Nie staraj się zbytnio formalizować języka, używając określeń typu „prokreacja”, „stosunek płciowy”, „narządy rodne”, ani dostosowywać do sposobu rozmowy nastolatków. Pomyśl, jakie sformułowania będą dla Ciebie naturalne, niewywołujące wrażenia sztuczności zarówno u Ciebie, jak i u dziecka.