Jak pokazują badania przeprowadzone przez agencję SW Research w ramach programu „Zdrowa ONA”[1], Polki niechętnie sięgają po antykoncepcję – w województwie świętokrzyskim nie stosuje jej 48% badanych, a w całym kraju ponad połowa kobiet. Z kolei ostatni raport „Contraception Atlas 2019”[2] wskazuje na to, że spadła pozycja Polski w rankingu oceniającym dostęp do antykoncepcji oraz wiedzy na jej temat.
Skuteczność i różnorodność metod antykoncepcyjnych
Antykoncepcja to zbiór metod mających na celu zapobieganie ciąży. Stosowana była już w starożytności, a jej rodzaje udoskonalano wraz z rozwojem medycyny. Czy niski wskaźnik używania przez Polki antykoncepcji może oznaczać, że większość kobiet w kraju w żaden sposób nie chce ochronić się przed możliwością zajścia w nieplanowaną ciążę? Niekoniecznie.
- Trudno wskazać jedną, obiektywną przyczynę, dla której 50% polskich kobiet nie stosuje żadnej antykoncepcji. To może być zarówno niska wiedza dotycząca charakterystyki metod antykoncepcyjnych, brak podejmowania w czasie badania aktywności seksualnej lub ograniczone środki finansowe. Część kobiet nie ma również odpowiedniej wiedzy z zakresu cyklu miesiączkowego i na temat płodności oraz może nie zdawać sobie sprawy z ryzyka z jakim wiąże się brak zabezpieczenia. Część respondentek może również nie stosować antykoncepcji ze względu na liczenie na łut szczęścia oraz skrępowanie w mówieniu o swoich potrzebach, obawę przed zapytaniem partnera o stosowane zabezpieczenie lub poczucie zawstydzenia w rozmowie z lekarzem na tematy związane z seksualnością - zwraca uwagę Izabela Jąderek, psycholog, seksuolog, psychoterapeuta, ekspert programu „Zdrowa ONA”.
Porównanie skuteczności poszczególnych metod antykoncepcji określa się za pomocą wskaźnika Pearla, który informuje ile ze stu kobiet stosujących daną metodę przez rok zaszło w ciążę. Im wskaźnik jest niższy, tym metoda jest skuteczniejsza. I tak, według wskaźnika Pearla, za najskuteczniejszą uznaje się antykoncepcję hormonalną ze średnim wskaźnikiem 0,2-0,5. Z kolei za najmniej skuteczne uważane są tzw. metody naturalne, których wskaźnik Pearla szacuje się na 0,2 do nawet 12. Tymczasem, jak wynika z badania przeprowadzonego w ramach programu „Zdrowa ONA”, odsetek stosowania przez Polki obydwu tych metod jest bardzo zbliżony – jedynie 16% Polek stosuje antykoncepcję hormonalną, a tylko 1% mniej (15,1%) naturalne metody antykoncepcji, takie jak np. kalendarzyk czy obserwacja własnego ciała.
- Analiza badania podkreśla konieczność wszechstronnej edukacji z zakresu antykoncepcji, płodności i potencjalnych zakażeń, a także pokazuje jak ważne dla zdrowia społeczeństwa jest przekazywanie rzetelnej, merytorycznej wiedzy przez specjalistów. Brak edukacji seksualnej to nie tylko kwestia wiedzy o płodności i sposobach działania antykoncepcji, ale również nauka kobiet wyrażania swoich potrzeb i mówienia wprost o konieczności zastosowania antykoncepcji. Stosowanie metody antykoncepcji dopasowanej do potrzeb kobiet i aktualnej sytuacji życiowej może bowiem podnosić poczucie bezpieczeństwa i dawać jej poczucie wpływu na własne życie – dodaje Izabela Jąderek.
Antykoncepcja hormonalna a poziom libido
Na libido, czyli instynkt, dzięki któremu mamy ochotę na zbliżenie seksualne, wpływ ma wiele czynników, zarówno wewnętrznych (zdrowotnych, hormonalnych), jak i zewnętrznych (stres, przemęczenie). Tymczasem wiele kobiet w dalszym ciągu za jeden z czynników warunkujących poziom libido uważa stosowanie antykoncepcji hormonalnej. Czy takie połączenie znajduje uzasadnienie w praktyce?
- Wyniki postrzegania wpływu antykoncepcji hormonalnej na poziom libido przez kobiety biorące udział w badaniu nie są obiecujące. Dlatego też cały czas warto podkreślać fakt, że antykoncepcja hormonalna to najpopularniejsza na świecie metoda regulacji płodności, która przy prawidłowym dobraniu nie powoduje występowania objawów ubocznych. Jej wysoka skuteczność pozwala cieszyć się seksem bez obaw o nieplanowaną ciążę. Obecnie mamy dostęp do wielu różnych rodzajów tabletek antykoncepcyjnych, również tych mających w swoim składzie octan chlormadinonu, który – jak wskazują liczne badania – korzystnie wpływa na poziom libido. Jeśli obawiamy się, że antykoncepcja hormonalna wpłynie negatywnie na nasz popęd seksualny, powiedzmy o tym lekarzowi. Jego wiedza i doświadczenie najlepiej pozwolą na dobranie metody odpowiedniej do naszych potrzeb – komentuje prof. dr hab. n. med. Violetta Skrzypulec-Plinta, ekspert programu „Zdrowa ONA”.
To właśnie indywidualna rozmowa z lekarzem jest jednym z kluczowych czynników pozwalających na odpowiednie dopasowanie skutecznej i satysfakcjonującej metody antykoncepcji. Niezwykle ważna jest również otwarta komunikacja z partnerem. Para wspólnie powinna dojść do wniosku, która metoda antykoncepcji będzie akceptowalna przez każdego z partnerów. Szczera rozmowa często najlepiej działa na dobre samopoczucie, które respondentki zgodnie wskazały za najważniejszy czynnik wpływający na poziom ich libido.
[1] „Zdrowa ONA – co pobudza i obniża kobiece libido?”, raport badawczy agencji SW Research w ramach programu „Zdrowa ONA”.
[2] https://www.contraceptioninfo.eu/sites/contraceptioninfo.eu/files/map_cci-english_english_v9-web.pdf