Często też kobiety wkładają dużo wysiłku aby dłużej utrzymać się w kompetencjach społecznych.
Schizofrenia – objawy pozytywne i negatywne
Charakterystyczną cechą choroby jest występowanie objawów „pozytywnych” – wytwórczych (zaburzenia rzeczywistości) oraz „negatywnych” – ubytkowych (zaburzenia emocji). Do objawów pozytywnych należą m.in. urojenia, omamy, zaburzenia mowy lub dezorganizacja zachowania. Są to objawy, które nie są obecne u ludzi zdrowych. Osoba chora odczuwa dodatkowe doznania, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.1
Objawy negatywne to objawy które skutkują utratą zdolności do przeżywania, a także wyrażania emocji. Przy znacznym nasileniu takich objawów może dochodzić do wycofania się osoby chorej z życia lub jej izolacji od innych ludzi. Objawy negatywne obejmują także zmniejszenie motywacji do działania lub obniżenie energii życiowej, ograniczoną ekspresję emocjonalną i werbalną.
„Objawy negatywne to objawy deficytowe braku czegoś. Pacjenci często cierpią na blady afekt – ich emocje są spłycone, nie mają takiej intensywności emocjonalnej, mają alogię czyli zubożoną wypowiedź, przestają o siebie dbać. Przeważnie są smutni, wycofani społecznie, mało rzeczy cieszy ich na co dzień.” – tłumaczy Dr Piotr Wierzbiński, psychiatra, ekspert programu Zdrowa ONA.
Objawy negatywne pozostają często „w cieniu” objawów pozytywnych, są bagatelizowane, tłumaczone lenistwem czy też charakterem chorego. Jednak potencjalnie „nieszkodliwi”, wycofani pacjenci wymagają większej uwagi i opieki. Z tego względu, iż objawy te są trudne w rozpoznaniu, wymagają zwrócenia na nie uwagi lekarzy i społeczeństwa, w szczególności dlatego, że mogą one występować w formie przetrwałej – w dużej mierze oznacza to, że obciążeni nimi pacjenci mogą już nigdy nie stać się osobami samodzielnymi.
„Niestety z perspektywy mojej własnej, osobistej, jak zaczynałem pracę na psychiatrii byłem zafascynowany objawami pozytywnymi - o nich się zawsze dobrze pisze, są fenomenalne, wszystkie książki jak pokazują pacjentów to pokazują w takich właśnie objawach. Jednak z perspektywy życia pacjenta chorującego na schizofrenię objawy negatywne są kluczowe. Trudniej się je leczy, a pacjentowi bardzo ciężko jest wrócić do życia społecznego” – mówi Dr Wierzbiński.
Czy kobiety z przeważającymi negatywnymi objawami schizofrenii chorują inaczej niż mężczyźni?
Według raportu „Schizofrenia z objawami negatywnymi. Obciążenie chorobą pacjentów i ich bliskich” obraz typowego pacjenta był częściej łączony z mężczyzną, w jednostkowej opinii kobiety chorują nieco inaczej – niekiedy dokonują bardzo dużego wysiłku aby utrzymać się w kompetencjach społecznych.
U kobiet choroba rozpoczyna się nieco później (25.–34. r.ż.) niż u mężczyzn (15.–24. r.ż.)1, w związku z czym mają szansę na zbudowanie większej sieci wsparcia społecznego, która wymusza utrzymanie aktywności – mogą się dłużej utrzymywać w wykonywanej prostej pracy, dłużej zachować dbałość o określone kwestie (higiena otoczenia). We wspomnianym wyżej raporcie dłuższe zachowywanie nawyków było jednostkowo łączone z płcią kobiecą.
„Właśnie z powodu wsparcia społecznego, kobiety lepiej sobie radzą, bo zawsze obok jest ktoś, kto zwraca uwagę, chociażby na to czy pacjent bierze leki czy nie. W przypadku mężczyzn czasem jest widoczne jest, że jak dany pacjent zachorował wcześniej to jego linia życiowa zmienia się w sposób radykalny, a jego świat nie jest na tyle duży żeby ktoś mu pomógł z zewnątrz. Wtedy rokowania są gorsze” – komentuje Dr Wierzbiński.
Ekspert programu Zdrowa Ona zwraca również uwagę, że presja społeczna jest zdecydowanie większa wobec kobiet, dlatego, kiedy w skutek choroby przestają one o siebie dbać, jest to dużo bardziej zauważane:
„Jeżeli chodzi o objawy negatywne u kobiet czy u mężczyzn, trudno jednoznacznie powiedzieć, na ile one się różnią, natomiast u kobiet są one bardziej widoczne, ponieważ zwykle presja społeczna jest taka, że kobieta musi o siebie dbać, musi dobrze wyglądać, jest permanentnie oceniana. W przypadku kobiety z przetrwałymi i przeważającymi objawami negatywnymi od razu widać, że jest gorzej zadbana, ten afekt nie jest taki jak na co dzień, komunikacja społeczna jest słabsza. W związku z tym zwykle takie pacjentki są z tego powodu stygmatyzowane.”
Pacjenci z negatywnymi objawami schizofrenii są dużo bardziej narażeni na posiadanie szeregu chorób współistniejących. W przypadku kobiet szczególnie dotyczy to chorób ginekologicznych. Zaledwie 58% ankietowanych kobiet ze schizofrenią miało kiedykolwiek przeprowadzoną cytologię. USG narządów rodnych i piersi kiedykolwiek miało wykonane odpowiednio 17 i 25%. Żadna z kobiet nie miała przeprowadzonego USG piersi w ciągu ostatniego roku.1
„Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest to, że pacjentka z przeważającymi negatywnymi objawami schizofrenii będzie raczej unikać odwiedzania lekarzy sama z siebie, dopóki nie zmusi jej do tego stan zdrowia albo otoczenie. Wycofanie społeczne, depresyjność pacjentki, zubożenie kontaktów społecznych, powoduje, że te pacjentki jakoś umykają systemowi.” – komentuje dr Wierzbiński.
Leczenie
Odpowiedź na leczenie oraz rokowanie w przypadku schizofrenii jest bardzo indywidualne. Indywidualizm odpowiedzi terapeutycznej zależy od wielu czynników , m.in. czasu kiedy zaczęła się choroba, sytuacji materialnej pacjenta, tego czy mieszka sam czy z opiekunem oraz wsparcia społecznego. Aktualnie dostępne leki przeciw psychotyczne wykazują skuteczne działanie głównie w obszarze objawów pozytywnych, a w zdecydowanie mniejszym stopniu niwelują objawy negatywne i zaburzenia funkcji poznawczych. Pacjenci z przeważającymi objawami negatywnymi są więc leczeni suboptymalnie.
Rola wsparcia opiekunów i najbliższych w procesie leczenia pacjentów z negatywnymi objawami schizofrenii jest również niezwykle istotna. Dobrze leczony pacjent ze schizofrenią, z odpowiednim wsparciem otoczenia, może wrócić do aktywności zawodowej i społecznej, wrócić do życia.
1 Raport „Schizofrenia z objawami negatywnymi. Obciążenie chorobą pacjentów i ich bliskich”, redakcja naukowa raportu: Prof. dr hab. n. med. Agata Szulc, Klinika Psychiatryczna Wydział Nauki o Zdrowiu Warszawski Uniwersytet Medyczny, Prof. dr hab. n. med. Jerzy Samochowiec, Katedra i Klinika Psychiatrii Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie.