Ale kiedy zaczyna się starość? To pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ania Oka, dziennikarka specjalizująca się w tematach dojrzałości, w rozmowie z Onetem wskazuje, że mamy do czynienia z różnymi typami starości: biologiczną, odczuwalną i formalną. W Polsce mówimy o starości, gdy osoba przekracza 60 lat. Jednak w niektórych krajach granicę starości ustala się na 70-75 lat.
Ania Oka uważa, że zarzucanie innym "starości, starzenia się, starego wyglądu" jest silnie powiązane z własnym lękiem przed starzeniem się. W naszej kulturze kobiety najczęściej boją się utraty atrakcyjności, która jest utożsamiana z młodością, a mężczyźni obawiają się utraty sprawności seksualnej.
Wiek, to tylko liczba. Alina, 62-letnia kobieta, opowiada Onetowi, że nigdy nie czuła się tak dobrze jak teraz. Mimo swojego wieku, jest pełna energii, optymizmu i chęci do nauki i odkrywania nowych rzeczy.
Córka Aliny, 30-letnia Gaja, potwierdza, że jej matka jest pełna entuzjazmu i ciekawości świata.
58-letnia Ewa podkreśla, że wiek nie jest dla niej ograniczeniem. Uważa, że to stan umysłu, a nie kwestia metryki. W Polsce, mówi, kobieta jest uważana za "starą" po czterdziestce.
Ania Oka dodaje, że ludzie, którzy traktują starość jako naturalny element życia i widzą w niej plusy, nie używają określenia "starość" jako epitetu. Dla zdrowego emocjonalnie człowieka starość czy młodość to wyłącznie określenie etapów życia.
Ewa mówi: "Mam znajomą, która stara była całe życie". Ta znajoma po 40-tce zamknęła się w sobie i odcięła od przyjaciół, uważając, że niektóre aktywności "już nie są dla niej".
Więcej przeczytasz w Onecie: https://kobieta.onet.pl/