Spać uwielbiam od zawsze i nigdy nie uważałam, że to czas stracony. Skutecznie opierałam się modom na „sukces” polegającym na wstawaniu o świcie i byciu na nogach 17- 18 godzin. Nie stronię od drzemek, jeśli mam na to ochotę. I okazuje się, że mam rację!
Ostatnie badania wyraźnie mówią, że brak snu zabija. Dosłownie. Grozi wieloma chorobami a także otyłością. Niewyspani ludzie powodują wypadki, źle funkcjonują w pracy, chroniczny brak snu doprowadza do wypalenia i przewlekłego zmęczenia. Bycie niewyspanym porównywane jest wręcz do bycia pod wpływem alkoholu! Przestajemy podejmowac racjonalne decyzje. Brak snu powoduje rozdrażnienie, agresję, a nawet depresję.
Brak dobrego snu to również brak snów, a i one są dla nas niebagatelne, bo utrzymują nasz kontakt z podświadomością.
Dlatego spanie wraca do łask. W niektórych szkołach i uniwersytetach w USA zajęcia rozpoczynają się już później, są specjalne pokoje do drzemek. Podobnie zaczynają działać znane firmy. Zaczynamy na nowo doceniać wartość snu i nie kojarzymy go z lenistwem. Kobiety powinny spać więcej od mężczyzn, bo i więcej maja na głowie. Dlatego pamiętajcie – dobry sen, wysypianie się to żaden wstyd. To dziś taka sama moda jak bycie fit!
Magdalena Gorostiza